Drukuj

Dzień 8. Z Staszowa do Chmielnika

Paweł Michalski + .

Kolejny, 8 dzień naszego pielgrzymowania rozpoczęliśmy dość wcześnie. Grupy wyszły na pielgrzymkowy szlak już po godzinie piątej rano, gdyż na godzinę 6:00 mieliśmy zaplanowaną mszę św. Sanktuarium Jana Pawła II w Staszowie.

Po drodze zawitaliśmy na odpoczynek do gościnnych Kurozwęk. Na mapie naszego pielgrzymiego wędrowania znalazł się też Szydłów, który zyskał miano „polskiego Carcassonne".

Dzisiejsza trasa uważana jest za jedną z najtrudniejszych. Obfitowała w liczne podejścia i górki, trudne do pokonania dla strudzonych upałem i wędrówką pątników. Liczyliśmy tu jak zwykle na nieocenioną pomoc naszej GSP i porządkowych poszczególnych grup, i nie zawiedliśmy się – pomogli nam bezpiecznie pokonać ten trudny odcinek drogi.

Etap do Chmielnika naznaczony jest w sposób symboliczny obecnością kapłanów z naszej zamojsko – lubaczowskiej diecezji. W dniu dzisiejszym, niedaleko Szydłowa, mijaliśmy miejsce, gdzie 9 lipca 2007 r. w wypadku samochodowym zginął wracając ze spotkania księży egzorcystów w Częstochowie ks. prałat Franciszek Nucia.

Kolejne symboliczne miejsce związane jest z ks. kan. Czesławem Galkiem, pierwszym dyrektorem naszej pielgrzymki. Nieopodal szosy przy mokrzańskim lesie, stanęła figury Matki Bożej z Dzieciątkiem. Jej fundatorem jest właśnie ks. Czesław, a stanęła ona dokładnie w miejscu wypadku, jaki w kwietniu 1983 roku przydarzył się księdzu Czesławowi Galkowi. Wracał on wtedy z objazdu trasy naszej pielgrzymki, która w sierpniu tamtego roku, miała wyruszyć z Zamościa na Jasną Górę. Napis umieszczony na pomniku wyjaśnia wszystko: „Matko do Syna Swego nas prowadź – Zamość – Piesza Pielgrzymka – Jasna Góra. Wdzięczny za cudowne ocalenie i opiekę. Inicjator i przewodnik pielgrzymek ( 1983 – 1995 ). Ks. Cz. Galek. A.D. 15.VIII.2007”

Zmęczeni upałem, spaleni słońcem, smagani wiatrem szliśmy dziś do Mamy. Po południu czekali na nas gościnni mieszkańcy Gnojna i Jarząbek. A do snu ułożą nas mieszkańcy Chmielnika, Zrecza Dużego, Łagiewnik i Suchowoli. Jak dobrze jest położyć rozgrzaną słońcem głowę, choćby na podłodze. I zasnąć…

Zapraszamy do oglądania galerii zdjęć.